„Niepokalana jest dla mnie najdoskonalszym wzorem nowego człowieka oddanego całkowicie w Duchu Świętym Chrystusowi, Jego Słowu i dziełu; dlatego oddaję się Jej, rozważam z nią w różańcu tajemnice zbawienia i naśladuję Ją.”
Czyżby te słowa brzmiały znajomo?
Nad treścią drugiego Drogowskazu ku Dojrzałości Chrześcijańskiej pochylali się animatorzy uczestniczący w Szkole Animatora w pierwszy styczniowy weekend (4-5 stycznia 2020 roku). Niepokalana towarzyszyła nam niemal podczas każdego punktu planu dnia.
Na pierwszym zjeździe odkrywaliśmy, że „drogą Kościoła jest człowiek”, teraz z kolei poznawaliśmy Matkę Kościoła, tę, która dała mu początek. Idąc tym tropem, zgodnie możemy stwierdzić, że jest doskonałym wzorem dla każdego członka wspólnoty Kościoła, a także źródłem podstawowej zasady formacji Ruchu Światło-Życie, której celem jest wychowanie nowego człowieka, żyjącego bezinteresowną miłością Agape.
W treści wspomnianego już drogowskazu czytamy o oddaniu Maryi Słowu Chrystusa. Zatem za jej przykładem wsłuchiwaliśmy się w Słowo Boże podczas Namiotu Spotkania, modliliśmy się Nim podczas Liturgii Godzin, a także rozważaliśmy Je razem z Niepokalaną w modlitwie różańcowej.
Po południu przedstawiciele Diakonii Liturgicznej, którzy dbają o oprawę Mszy Świętej (i nie tylko) podczas zjazdów Szkoły Animatora, opowiedzieli nam o swojej działalności. Z pewnością nikomu nie pozostały żadne wątpliwości, że dzięki ich służbie, podczas wielu oazowych uroczystości i spotkań możemy uczestniczyć w rzetelnie przygotowanej liturgii.
Korzystając z okazji trwania w okresie Bożonarodzeniowym, na Czasie dla Wspólnoty śpiewaliśmy kolędy, szukaliśmy ich źródła w Piśmie Świętym i dzieliliśmy się ulubionymi kolędami i pastorałkami. W ten sposób miło i wesoło spędziliśmy sobotni wieczór.
Animator to osoba, która wywiera wpływ na grupę. Co będzie lepszym do tego narzędziem – manipulacja czy motywacja? Często trudno jednoznacznie określić, która metoda jest stosowana do wywierania wpływu na drugiego człowieka, dlatego też zadaniem animatorów było nauczyć się rozpoznawać różnice pomiędzy oboma, a także definiować je, by w służbie wystrzegać się stosowania manipulacji, a prawdziwie motywować do działania i rozwoju.
Kilkunastu śmiałków przedłużyło swój pobyt w Jaworniku. W poniedziałek już przed świtem uczestniczyli w Eucharystii. Potem razem wyruszyli, by na szczycie Baraniej Góry podziwiać wschodzące Słońce.